Cześć kochani! Dziś postanowiłam przekazać wam swoje przemyślenia w postaci videobloga ~
Mam nadzieję, że filmik wam się spodoba (mimo, że trzęsie XD), bo powstał głównie po to, by zachęcić was do rozwijania waszej pasji związanej z Gyaru kei i uświadomić pewne niby-oczywiste kwestie :)
have fun })i({
AgEpOyO
.iris
Mnie dotyczy dokładnie taki problem jak mówisz.... Moja buzia nie wygląda chyba za dobrze x.X ale ten filmik dodał mi trochę wiary w siebie. Będę starała się i ćwiczyła kombinowała :3
OdpowiedzUsuńJak już mówiłam wyglądasz ślicznie ^w^/
Mnie inspiruje gyaru, więc lubię zrobić sobie czarne kreseczki na powiekach i pokręcić włosy, ale tak jak mówiłaś - trzeba to dostosować do siebie. Nie nazywam więc siebie gyaru, bo tylko czasami czerpię z tego inspiracje, a czasem mam fazę np. na koreańskich ulzzang. Ja właśnie dzięki Azji mogę poczuć się lepiej, gdyż zawsze przeszkadzała mi moja jasna cera i włosy, bardzo delikatne rysy twarzy i szczuplutka sylwetka (jak patrzę teraz na reklamę obok, tą o circle lenses, to tak jakbym widziałam japońską wersję siebie, tylko z brązowymi oczami i makijażem gyaru). Ludzie,żartując sobie, że nic nie jem albo powinnam wyjść na słońce, nieświadomie mnie ranili. Teraz staram się być z tego dumna, bo przecież w innej kulturze dziewczyny oddały by wszystko, żeby wyglądać tak kawaii jak ja. Filmik fajny, tylko radziłabym jednak, żebyś może położyła kamerę na jakimś stoliku, to wtedy będzie jeszcze lepiej ^^ Pozdrawiam (chiara288.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńPolish Gyaru Faitooo!<33
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak niezmiernie się cieszę że filmik o temacie związanym z gyaru po polsku wreszcie.XDD
Super mówisz ! Masz absolutną racje ! 'My' czyli dziewczyny o europejskiej urodzie nigdy nie będziemy japonkami ! :) I trzeba się z tym liczyć ;D
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych ! :)
Przyjemnie się Ciebie słucha:)
OdpowiedzUsuń